Nowa publikacja Archiwum Państwowego w Lublinie – Józef Siwiński „Wracać do was i klepać biedę nie myślę…” Listy z Syberii 1873-1879

Archiwum Państwowe w Lublinie powiększyło swój wydawniczy dorobek o  nową książkę: Józef Siwiński, „Wracać do was i klepać biedę nie myślę…” Listy z Syberii 1873-1879. Publikacja ukazała się w ramach nowej serii zatytułowanej Źródła Lubelskie, która w zamierzeniu redakcji ma zawierać źródła historyczne dotyczące dziejów Lubelszczyzny z XIX i XX stulecia. Pierwszy tom serii został wydany z okazji obchodów 150. rocznicy powstania styczniowego, którego uczestnikiem był również kilkunastoletni Józef Siwiński.

Książka składa się z trzech części. Pierwsza, o charakterze monograficznym zawiera historię rodziny Siwińskich na Lubelszczyźnie oraz losy braci Jana i Józefa, którzy znaleźli się w Rosji po upadku powstania styczniowego. Drugą część tworzy edycja listów Józefa pisanych do rodzeństwa w Polsce – sióstr, zwłaszcza ukochanej Eugenii, oraz brata Edwarda. Edycja zawiera ok. 60 listów pochodzących z zasobu Archiwum Państwowego w Lublinie i zbiorów prywatnych. W trzeciej części, o charakterze aneksowym, zostały zamieszczone odpisy metryk urodzeń, zaślubin i zgonów Siwińskich z parafii Nielisz, Lublin i Krasnystaw, a także spis rzeczy zabranych przez Józefa Siwińskiego wyjeżdżającego na Syberię w 1873 roku. Dopełnienie stanowi kilka współczesnych listów żyjących potomków rodziny Siwińskich, obrazujących ich wiedzę oraz rozważania o losach XIX- wiecznych przodków.

Tytuł nadany publikacji przez prof. Eugeniusza Niebelskiego – autora edycji Wracać do was i klepać biedę nie myślę… jest cytatem jednego z listów Józefa. Jest on niezwykle wymowny i nieprzypadkowy. Józef Siwiński nie został bowiem zesłany na Syberię, jak to niejednokrotnie w ówczesnych czasach bywało, lecz wyjechał z własnej woli do mieszkającego tam chorego brata. Planował wspomóc brata, założyć wspólny interes i zarobić duże pieniądze. Opowieść Siwińskiego zawarta w listach z Syberii nie jest więc historią zesłańca, lecz opowieścią o marzeniach – bogactwie, małżeństwie, a także o problemach dnia codziennego. Jest to jednak historia bez szczęśliwego zakończenia. Siwiński bowiem żadnego z marzeń nie zrealizował. Jak pisze Niebielski: Majątku nie zarobił, brata pochował, z narzeczoną się nie zobaczył, przyszła choroba, ciężka i nieuleczalna – i śmierć w młodym wieku.

Józef Siwiński, „Wracać do was i klepać biedę nie myślę…” Listy z Syberii 1873-1879, opracowanie naukowe Eugeniusz Niebielski, Lublin 2013 ss. 227 (t. I Źródła Lubelskie, redakcja Piotr Dymmel).

-->