Na czele konfederacji stanęło trzech wpływowych polityków piastujących najwyższe urzędy wojskowe w Koronie. Inicjator spisku Stanisław Szczęsny Potocki był najbogatszym magnatem w kraju, a dodatkowo piastował stanowisko generała artylerii koronnej. To on wysunął się na pozycję przywódcy konfederacji, piastując funkcję jej marszałka oraz kierując jej poczynaniami. Oprócz niego do ścisłego przywództwa konfederacji należał hetman polny koronny Seweryn Rzewuski. Po 10 miesiącach od uchwalenia Konstytucji 3 maja dołączył do nich również hetman wielki koronny Franciszek Ksawery Branicki. Wcześniej Stanisław August Poniatowski proponował mu objęcie departamentu wojny w Straży Praw, na co w pierwszej chwili wyraził ochotę, po czym zrezygnował.
Po zajęciu Litwy przez wojska rosyjskie i ustanowieniu konfederacji litewskiej do spisku dołączyli także kanclerz wielki litewski Aleksander Michał Sapieha, łowczy wielki litewski Józef Zabiełło, hetman polny litewski Szymon Kossakowski oraz jego brat biskup inflancki Józef Kazimierz Kossakowski. Postulaty konfederacji poparło także wielu wyższych przedstawicieli duchowieństwa. Można by tu wymienić osobę biskupa chełmskiego Wojciecha Józefa Skarszewskiego, biskupa żmudzkiego Jana Stefana Giedroycia, biskupa poznańskiego Antoniego Onufrego Okęckiego, biskupa łuckiego Adama Naruszewicza i biskupa wileńskiego Ignacego Jakuba Massalskiego. Po przystąpieniu króla do konfederacji poparli ją nawet ministrowie Straży Praw w osobach Michała Jerzego Wandalina Mniszcha i prymasa Michała Poniatowskiego, a nawet jeden z architektów Konstytucji 3 maja Hugo Kołłątaj. Część z nich została osądzona za zdradę podczas insurekcji kościuszkowskiej w 1794 r. i skazana na śmierć przez powieszenie.