Wojna to nie tylko bezpośrednia walka, ale również pozyskiwanie informacji i zwalczanie wrogich szpiegów, którzy takie same działania mogą podejmować przeciwko nam. Dlatego też podczas każdego konfliktu zbrojnego działania wywiadowcze i kontrwywiadowcze mogą zdecydować o powodzeniu lub klęsce całej kampanii wojskowej. Wywiad AK zajmował się typowymi dla służb wywiadu działaniami, czyli rozpoznaniem sił wroga w zakresie jego dyslokacji, liczebności, numerów formacji, miejsc zakwaterowania, nazwisk dowódców czy nastrojów wśród żołnierzy. Poszczególne komórki wywiadowcze gromadziły informacje o transportach kolejowych, zawartości wagonów, trasach i przemieszczaniu się żołnierzy, obsadzie obozów koncentracyjnych i więzień gestapo. Gromadzono również szereg informacji o charakterze technicznym i gospodarczym. Dzięki pracy wywiadu wielokrotnie udało się uniknąć zasadzki, czego dowiadujemy się z meldunku z 18 maja 1944 r.: „Dnia 30. 4. 44 Oddz[iał] Partyzancki 34 pp stoczył walkę z Niemcami, którzy […] chcieli oddział zaskoczyć i zlikwidować go. Oddział na czas ostrzeżony przez własny wywiad […] nagle i niespodziewanie zaskoczył trzy […] samochody niemieckie silnym ogniem broni maszynowej likwidując w zarodku zamiary npla”. Oprócz tego niektóre komórki zbierały informacje o komunistach współpracujących z Niemcami i tych, którzy dopuszczali się zbrodni na polskim społeczeństwie. Do głównych zadań kontrwywiadu należało zapewnienie należytej ochrony organizacji przed dekonspiracją. W związku z tym opracowywano metody pracy konspiracyjnej, przygotowywano alibi dla członków na wypadek wpadki, przeprowadzano legalizację samych członków AK oraz analizowano zagrożenia i przyczyny „wsyp” oraz niepowodzeń akcji Armii Krajowej. Kontrwywiad dbał o osoby, które dostały się do niewoli, ale i ostrzegał tych, którzy mieli ewentualnie do takiej trafić. Kontrwywiad rozpracowywał również niemiecką sieć wywiadowczą oraz gestapo. W ramach Komendy Okręgu Lublin AK za organizację wywiadu i kontrwywiadu odpowiadał Oddział II. Co ciekawe, nie był on podporządkowany Komendzie Okręgu, ale bezpośrednio Komendzie Głównej. W ten sam sposób były zorganizowane również inne komendy okręgów. Powodem wyłączenia tych komórek ze struktur lokalnych było niebagatelne znaczenie wywiadu i kontrwywiadu dla funkcjonowania i bezpieczeństwa działań całej Armii Krajowej, wobec czego to Komenda Główna nadzorowała prace poszczególnych okręgowych oddziałów wywiadowczych.