Listy katyńskie w zasobie Archiwum Państwowego w Lublinie

W zasobie Archiwum Państwowego w Lublinie przechowywane są imienne listy ofiar wydobytych w 1943 r. z masowych grobów w Katyniu. Wchodzą w skład dwóch zespołów akt wytworzonych w wyniku działalności lubelskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. Pierwszy pod nazwą Zarząd Okręgowy PCK w Lublinie jest przechowywany w centrali Archiwum w Lublinie (nr 931), drugi o nazwie Polski Czerwony Krzyż w Hrubieszowie znajduje się w oddziale Archiwum w Chełmie (nr 21). Należy dodać, że analogiczny egzemplarz list znajduje się także w posiadaniu oddziału PCK w Lublinie. Związek list ofiar z Katynia z zespołami archiwalnymi czerwonokrzyskimi nie jest przypadkowy, ponieważ to właśnie pracownicy PCK brali udział w odkrywaniu i dokumentowaniu jednego z najtragiczniejszych faktów w dziejach narodu polskiego – wymordowania w 1940 na rozkaz Stalina polskich jeńców wojennych z obozu w Kozielsku. W wyniku ich pracy powstał dokument o szczególnym znaczeniu historycznym, będący z jednej strony świadectwem samej zbrodni, z drugiej zapisem stopniowego odkrywania prawdy o jej ofiarach.

Niestety listy katyńskie z lubelskiego Archiwum nie są szerzej znane, można nawet powiedzieć, że są wręcz nieznane. Dotychczas nie korzystali z nich historycy, nie udostępniono ich także szerszej publiczności. Stan ten zmienia prezentowana internetowa publikacja podobizn list katyńskich przygotowana przez Archiwum Państwowe w Lublinie. Dzięki niej badacze wzbogacą swój warsztat o nowe źródło historyczne, a inni czytelnicy, poznając tragiczny rozdział polskiej historii, będą mogli obcować z dokumentami w postaci, w jakiej zostały wytworzone i zachowane. W oczywisty sposób publikacja ta wiąże się z bliską już siedemdziesiątą rocznicą Katynia, która wyzwala różne naukowe i społeczne inicjatywy, mające na celu budowanie pamięci historycznej o polskich cierpieniach na Golgocie Wschodu. Listy katyńskie z lubelskiego Archiwum w kształtowaniu wiedzy i świadomości historycznej o tragicznych losach jeńców polskich na Wschodzie bez wątpienia mogą zająć ważne miejsce.

Geneza list katyńskich

Po odkryciu grobów w lesie katyńskim nieopodal Smoleńska od 29 marca 1943 r. Niemcy przystąpili do systematycznej ekshumacji zwłok. W ciągu dwóch tygodni wydobyto ok. 300 ciał, wśród których rozpoznano polskich oficerów i żołnierzy. Już 11 kwietnia niemiecka agencja Transocean, a dwa dni później radio w Berlinie podały komunikat o odnalezieniu w lesie katyńskim zwłok 3 000 polskich oficerów. 14 kwietnia wiadomość o tym odkryciu została opublikowana w „Nowym Kurierze Warszawskim”, a w następnych dniach w innych gazetach polskojęzycznych wydawanych na terenie Generalnego Gubernatorstwa przez niemieckie władze okupacyjne. Z czasem w miarę postępu prac ekshumacyjnych, obok obszerniejszych informacji, zaczęto także publikować listy nazwisk zamordowanych ze wstępnie rozpoznanymi danymi identyfikacyjnymi. Jednocześnie Niemcy ogłaszali nazwiska zidentyfikowanych ciał przez uliczne megafony.

Polski Czerwony Krzyż, obawiając się pomyłek w pospiesznie przeprowadzanej identyfikacji ciał oraz przekręcania przez Niemców nazwisk, takie sposoby zawiadamiania społeczeństwa polskiego o śmierci bliskich uznał za niewłaściwe i interweniował w tej sprawie u władz niemieckich. Niemcy zażądali od PCK stworzenia listy nazwisk z podziałem na osoby pewnie zidentyfikowane, dalej o niepewnej identyfikacji i w końcu osób niezidentyfikowanych z opisem znalezionych przy zwłokach przedmiotów. PCK godziło się bez zastrzeżeń na publikacje w prasie tylko w tym trzecim przypadku, w dwóch pierwszych uznano, że upublicznianie list ofiar będzie możliwe dopiero po otrzymaniu z Katynia pełnych wykazów nazwisk, starannie sprawdzonych, oraz wszystkich przedmiotów znalezionych przy zmarłych. W rezultacie ogłaszanie list przez megafony zostało wstrzymane, natomiast pomimo obietnic nie zrobiono tego samego w stosunku do publikacji w tzw. prasie gadzinowej, w której spisy nazwisk co jakiś czas nadal się pojawiały.

Pod naciskiem niemieckim Zarząd Główny PCK zgodził się na wysłanie 16 kwietnia do Katynia Komisji Technicznej, która miała współpracować z komisją niemiecką przy ekshumacji, badaniu i pochówku zwłok. Istotną częścią jej pracy był udział przy identyfikacji odkopanych osób i sporządzaniu ich list. Kazimierz Skarżyński, sekretarz generalny PCK, w swoim sprawozdaniu o udziale PCK w pracach ekshumacyjnych w Katyniu z czerwca 1943 r. opisał sposób tworzenia wykazów ofiar. Wynika z niego, że po badaniach identyfikacyjnych w oparciu o znalezione dokumenty i przedmioty ustalone nazwiska oraz zawartość kopert były wpisywane na oddzielny arkusz przez Niemca. Pierwsze listy były sporządzane tylko w języku niemieckim. Dotyczyło to zarówno zwłok oznaczonych numerami od 1 do 112 i od 01 do 0420, które zostały odkopane przed przybyciem do Katynia Komisji Technicznej, jak i zwłok oznaczonych numerami od 0421 do 0794, przy odkopywaniu których brali już udział jej członkowie. Niemcy zapewniali, że wykazy zabitych zostaną przesłane do Polskiego Czerwonego Krzyża, stąd Komisja Techniczna początkowo nie widziała potrzeby tworzenia listy w języku polskim. Członkowie Komisji Technicznej nie od razu też zostali dopuszczeni do prac nad listami. Po dokonanej identyfikacji znalezione dokumenty i przedmioty opisywali i zabezpieczali sami Niemcy i pozostawały one do wyłącznej dyspozycji władz niemieckich. Listy, pisane na maszynie, nie mogły być sprawdzane przez Polaków z brudnopisem, ponieważ nie mieli do nich wglądu.
Po sporządzeniu list do numeru 0420 następne wykazy były już robione przy współpracy Komisji Technicznej. Przy opracowywaniu listy z numerami 0421-0794 był obecny Ludwik Rojkiewicz, a z numerami 0795-03900 – Stefan Cupryjak, Gracjan Jaworski i Jan Mikołajczyk. Ostatnia lista, zawierająca numery od 03901 do 04243, była sporządzona w obecności Jerzego Wodzinowskiego, który w tym czasie stał na czele Komisji Technicznej. Od numeru 0421 listy były sporządzane także w języku polskim i w miarę możliwości wysyłane do Zarządu Głównego PCK w Warszawie. Pomoc Komisji Technicznej PCK w pracach ekshumacyjnych, a zwłaszcza jej udział w organizacji pochówku i nowych mogił wpłynęły także na sposób tworzenia list. Pierwsze były układane według ewidencji niemieckiej, odpowiadającej kolejności wydobywania ciał z grobów, później zmieniono ten system układając listy według kolejności pochówków.

W przypadku napotkania trudności w identyfikacji zmarłych na liście pod odpowiednią pozycją wpisywano „nierozpoznany”, a obok opisywano znalezione dokumenty i przedmioty. Dokumenty były osobno badane w specjalnym laboratorium chemicznym i po ustaleniu tożsamości nazwisko wpisywano na listę dodatkową.

Sporządzane w Katyniu listy były przekazywane do Zarządu Głównego PCK do Warszawy. Pierwszy wykaz PCK otrzymał zaraz po ujawnieniu przez Niemców informacji o grobach katyńskich, mógł je przywieźć sam Kazimierz Skarżyński, który powrócił z Katynia 17 kwietnia. Sporządzony przez Niemców, zawierał ok. 300 pozycji, z których tylko połowa miała ustalone nazwiska. Dalsze listy napływały do PCK sukcesywnie w miarę postępu prac ekshumacyjnych i identyfikacyjnych, najpierw przekazywane przez Niemców, a później przez Komisję Techniczną PCK. Zapewne ostatnie listy przywieźli do Warszawy członkowie Komisji Technicznej, która zakończyła prace 7 czerwca po ich przerwaniu przez władze niemieckie 3 czerwca 1943 r. Między 8 a 11 czerwca wszyscy członkowie Komisji powrócili z Katynia do Warszawy.

Zarząd Główny PCK wziął na siebie obowiązek pomocy w rozpoznaniu tożsamości zwłok polskich oficerów i żołnierzy z grobów katyńskich. W tym celu już 20 kwietnia 1943 r. jego dyrektor Władysław Gorczycki rozesłał do pełnomocników PCK w okręgach w Krakowie, Radomiu, Kielcach, Lublinie i Warszawie pismo, w którym zwracał się o konkretne działania mające ułatwić rozpoznanie i identyfikację zmarłych. Być może, że już razem z tym pismem przesłano też do okręgów pierwszą listę ofiar katyńskich przygotowaną przez Zarząd Główny na podstawie listy niemieckiej. Słusznie przewidywano, że z powodu rozpowszechnienia wiadomości o odkryciu grobów w Katyniu i ich ofiarach do biur informacyjnych PCK będą kierowane zapytania o zaginionych jeńcach polskich na Wschodzie.

Spisy ekshumowanych zwłok, które otrzymywał Zarząd Główny PCK miały być przekazywane do pełnomocników w okręgach. Przedtem musiały jednak przejść odpowiednie przygotowanie, w zakres którego wchodziły co najmniej sprawdzenie identyfikacji osób i wykonanie odpowiedniej ilości kopii list, a na początku także tłumaczenie wykazów sporządzanych w języku niemieckim. Tak opracowane listy były następnie rozsyłane do okręgów PCK na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Otrzymywał je także okręg w Lublinie, na którego czele stał pełnomocnik PCK Ludwik Christians.

Lubelskie listy katyńskie

Listy z nazwiskami ofiar były przesyłane sukcesywnie do okręgu PCK w Lublinie przez prawie trzy miesiące, od ok. 20 kwietnia do ok. 12 lipca. Pierwsza powstała w Zarządzie Głównym 19 kwietnia i do Lublina trafiła najpóźniej 21 kwietnia. Ostatnia została wysłana z Warszawy przed 12 lipca, skoro już z tą datą były gotowe pisma przewodnie Christiansa do pełnomocników PCK w okręgu lubelskim informujące o jej przekazaniu. W tym okresie zostało przesłanych 12 różnej objętości wykazów. Wysyłano je w jednym egzemplarzu, w Lublinie na ich podstawie wykonywano większą ilość kopii, które następnie były rozsyłane do pełnomocników PCK na terenie okręgu lubelskiego. Z zachowanych pism przewodnich wiadomo, że ich adresatami byli pełnomocnicy w Biłgoraju, Hrubieszowie, Krasnymstawie, Puławach, Radzyniu i Zamościu. Z Lublina do pełnomocników PCK w powiatach listy były rozsyłane w okresie od 22 kwietnia do 12 lipca.

Kopie były sporządzane na maszynie do pisania na cienkim papierze przebitkowym. W Archiwum Państwowym w Lublinie większość list ma formę odpisów na przebitce, chociaż w kilku przypadkach zachowały się egzemplarze pisane na normalnym papierze maszynopisowym. W lubelskim zespole PCK część list zachowała się nawet w kilku egzemplarzach, być może wykonano ich więcej niż wynosiła liczba adresatów lub też nie wszystkie zostały do nich wysłane.

Listy przesyłane do Lublina z Zarządu Głównego PCK są świadectwem postępu prac nad ekshumacją i identyfikacją zamordowanych jeńców w Katyniu. Nie stanowią raz opracowanego i skończonego wykazu nazwisk, lecz są zapisem stanu wiedzy o ofiarach katyńskich na różnych etapach ich rozpoznania. Powstawały we fragmentach, które choć zachowywały kolejność i są wzajemnie uzupełniającą się kontynuacją, to jednak dużo w nich powrotów, poprawek i uzupełnień. O sposobie ich odczytywania dobrze informują pisma przewodnie, w których starano się objaśnić wzajemny stosunek przesyłanych list.

Na podstawie lubelskich list katyńskich można próbować zweryfikować dotychczasowe dane o liczbie ekshumowanych i pochowanych ciał. Mając na uwadze występujące powtórzenia i uzupełnienia nie należy sumować numerów poszczególnych list, lecz brać pod uwagę tylko te pozycje, które nie występowały na wykazach wcześniejszych. Łącznie lubelskie listy zawierają 4243 pozycje w większości o ustalonych nazwiskach, a w pozostałych przypadkach opisane jako nierozpoznane bądź pozostawione bez żadnej informacji.

Chronologia i opis list katyńskich

Do przeglądania list, zamieszczonych w formacie pdf, konieczny jest odpowiedni program, np. Adobe Reader. Listy można przeglądać poprzez linki zamieszczone w tekście poniżej .

Lista nr 1

Pierwszy wykaz nazwisk zabitych w Katyniu został sporządzony 19 kwietnia 1943 r. i prawdopodobnie przesłany do Pełnomocnika Okręgu PCK w Lublinie Ludwika Christiansa razem z pismem dyrektora Zarządu Głównego PCK Władysława Gorczyckiego z datą 20 kwietnia 1943 r. Lista ta zatytułowana „Kozie Góry” zawiera 176 ponumerowanych pozycji ułożonych według kolejności ewidencji niemieckiej zgodnej z kolejnością wydobywania zwłok. Z uwagi na pominięcie ciał niezidentyfikowanych liczba numerów ewidencyjnych jest mniejsza od końcowej liczby porządkowej.

Lista nr 2

Na podstawie listy nr 1 w okręgu lubelskim PCK ok. 20 kwietnia została sporządzona nowa lista zatytułowana „Kozie Góry spis zidentyfikowanych dotychczas zwłok oficerów polskich w miejscowości Kozie Góry koło Smoleńska (19.IV.1943)”. Ma ona układ alfabetyczny i podaje numery ewidencji niemieckiej, które teraz nie zachowują swojego porządku. Pisma przewodnie Christiansa wskazują, że lista ta została przesłana do pełnomocników PCK w okręgu lubelskim 22 kwietnia.

Lista nr 3

1 maja 1943 r. został przesłany razem z pismem przewodnim dyrektora Gorczyckiego drugi wykaz zatytułowany „Kozie Góry (Katyn) k. Smoleńska”. Na początku zawiera on odwołanie do wykazu pierwszego „(Wykaz I – 176 nazwisk)”, a w dalszej części podaje 63 nazwiska bez zachowania porządku alfabetycznego. Należy zatem sądzić, że wykaz ten podobnie jak listę nr 1, ułożono według kolejności ewidencji niemieckiej, chociaż samych numerów tej ewidencji na listach nie ma.

Lista nr 4

Lista nr 3 wpłynęła do okręgu w Lublinie 4 maja. W ciągu następnych 2-3 dni na jej podstawie przygotowano nową listę złożoną z 63 nazwisk uporządkowanych alfabetycznie z zachowaniem na początku informacji o wykazie pierwszym obejmującym 176 nazwiska. Lista ta razem z pismem przewodnim Christiansa z datą 7 maja została przesłana do pełnomocników PCK na terenie okręgu lubelskiego.

Lista nr 5

Lista ta nosi tytuł „Wykaz ekshumowanych z grobów w Koziej-Górze (Katyń) koło Smoleńska w kwietniu 1943 r.” i jak informuje widniejąca na niej data, została sporządzona 3 maja 1943 r. Została prawdopodobnie przesłana z PCK w Warszawie 18 maja, chociaż brak do niej pisma przewodniego, ale w innym piśmie dyrektora Gorczyckiego do PCK w Lublinie z 1 czerwca jest mowa o przesyłce z 18 maja. W Archiwum Państwowym w Lublinie zachował się egzemplarz listy, który prawdopodobnie jest tym nadesłanym z Warszawy. Wzmianka o tej liście znajduje się w piśmie przewodnim Christiansa z datą 5 czerwca 1943 r. adresowanym do pełnomocników PCK w okręgu lubelskim. Wspomina się w nim o nazwiskach umieszczonych „na poprzednich listach w liczbie 837”, co odpowiada zawartości listy nr 5. Lista ta faktycznie zawiera 850 pozycji od numeru 01 do 0850, ale w sposób ciągły jest doprowadzona do numeru 0837. Kopie tej listy do pełnomocników w okręgu lubelskim mogły zostać wysłane już 26 maja, na co wskazuje zachowane pismo przewodnie Christiansa, jednak bez podania informacji, o jaką listę chodzi.

Lista nr 6

Lista pod tytułem „Wykaz ekshumowanych z grobów w Koziej-Górze (Katyń) koło Smoleńska (kwiecień 1943 r.)” powstała przed 5 czerwca. Brak do niej pisma przewodniego z PCK w Warszawie, prawdopodobnie została przesłana do Lublina między 18 maja a 5 czerwca, czyli datą wysłania pisma z listą nr 5 a datą sporządzenia pism przewodnich, w których ją się wymienia. Lista ta składa się z dwóch części. Zawiera w sumie 1882 pozycje, w obrębie których, jak informuje pismo przewodnie Christiansa do pełnomocników PCK w okręgu lubelskim z 5 czerwca 1943 r., obok nowych znalazły się wszystkie 837 nazwisk zamieszczonych na wcześniejszych listach.

Pierwsza część obejmuje tylko 112 pozycji wpisanych bez porządku alfabetycznego. W piśmie z 5 czerwca wyjaśniono, że brak przed tymi numerami zera oznacza, że zmarli zostali pochowani bez blaszek z numerami identyfikacyjnymi. W Archiwum Państwowym w Lublinie zachował się oryginalny egzemplarz tej części listy przesłanej z Warszawy. Jej kopie zostały wysłane do pełnomocników PCK w okręgu lubelskim razem ze wspominanym pismem przewodnim Christiansa z 5 czerwca.

Druga część listy nr 6 obejmuje nazwiska od numeru 01 do numeru 01770. Nie posiada oddzielnego tytułu, była więc traktowana integralnie z częścią pierwszą jako jedna lista. Umieszczono w niej osoby, które zostały pochowane z blaszkami mającymi numer identyfikacyjny. W piśmie przewodnim Christiansa z 5 czerwca określono podstawowe cechy tej części listy. Należały do nich przede wszystkim uzupełnienia informacji dotyczące danych personalnych i znalezionych przedmiotów oraz luki występujące między numerami 0401-0794 i 01749-01765.

W okręgu lubelskim PCK powstały dwie wersje części drugiej listy nr 6. Mają one drobne różnice treściowe i redakcyjne, powstały z małym przesunięciem czasowym i różnią się sposobem powstania oraz liczbą stron. Do obu też zostały dołączone odmienne pisma przewodnie. Wersja pierwsza została sporządzona w czasie do 5 czerwca, skoro wspominane już pismo przewodnie Christiansa nosi tę datę. Jak wynika z treści tego pisma, została ona przesłana do pełnomocników PCK w Chełmie, Radzyniu i Zamościu razem z częścią pierwszą listy nr 6 za jednym razem w całości. Została spisana na 65 stronach maszynopisu. Wersja druga, którą publikujemy, liczy 61 stron i nie powstała od razu, lecz w trzech partiach. Pierwszą partię tworzy lista z nazwiskami od numeru 01 do 0321 i to ona razem z częścią pierwszą listy nr 6 została przesłana 8 czerwca do pełnomocników PCK w Puławach, Krasnymstawie i Biłgoraju. W towarzyszącym jej piśmie przewodnim Christiansa znajduje się zapowiedź o nadesłaniu kolejnych list aż do numeru 01770. Ponieważ partia ta sięgała tylko do numeru 0321, pominięto w tym piśmie informacje o brakujących numerach, o których wzmiankowano w piśmie z 5 czerwca. Kolejna partia została wysłana do tych pełnomocników już 9 czerwca. Obejmowała już kolejne numery od 0322 do 01039. W piśmie przewodnim co prawda nie określa się zakresu tej listy, ale z uwagi na brak w nim informacji o luce w numerach od 01749 do 01765 należy sądzić, że nie obejmowała jeszcze całości. Dodatkowo ślady po spinaczach wskazują na podział listy przebiegający między stronami 29/30 i między numerami 01039/01040. Z braku pism przewodnich nie wiadomo, kiedy została wysłana do pełnomocników w Puławach, Krasnymstawie i Biłgoraju ostatnia trzecia partia obejmująca nazwiska pod numerami 01040-01770.

Lista nr 7

W piśmie dyrektora Gorczyckiego z 1 czerwca 1943 r. przesłanym do lubelskiego PCK został opisany załączony do niego materiał obejmujący łącznie 54 strony. Znalazł się w nim czternastostronicowy wykaz bez tytułu, który obejmował brakującą część listy nr 6 między numerami 0401-0794. W ciągu kilkunastu dni sporządzono kopie, które zostały 21 czerwca razem z pismem przewodnim Christiansa rozesłane do pełnomocników PCK w Hrubieszowie, Radzyniu i Zamościu.

Lista nr 8

W materiale przesłanym z Warszawy z 1 czerwca znajdowała się druga lista, licząca 37 stron maszynopisu, która obejmowała numery od 01598 do 02500. W piśmie dyrektora Gorczyckiego wyjaśniono, że lista ta nowe nazwiska obejmuje od numeru 01771 do 02500, zatem w tej części jest ona kontynuacją listy nr 6. Z kolei Christians przy okazji rozsyłania kopii tej listy do pełnomocników PCK w okręgu lubelskim w piśmie przewodnim z 26 czerwca dodał, że w części obejmującej numery 01598-01771 zostały wprowadzone uzupełnienia do poprzedniej listy tę część zawierającą, czyli do listy nr 6.

Lista nr 9

Lista bez tytułu, brak też informacji o czasie jej przesłania z Warszawy do Lublina. Musiało to jednak nastąpić przed 4 lipca, ponieważ na jednej z jej kopii sporządzonej w Lublinie jest napisany na maszynie dopisek „L. 4.VII-43 r.”. Biorąc pod uwagę fakt, że przygotowanie kopii zajmowało kilkanaście dni można przypuszczać, że lista ta trafiła do Lublina ok. połowy czerwca. Obejmuje wykaz kolejnych 1400 nazwisk od numeru 02501 do 03900. Jest kontynuacją listy 8, która kończyła się na numerze 02500.

Lista ta zachowała się w dwóch wersjach. Podobnie jak w przypadku listy nr 6, mają one drobne różnice treściowe i redakcyjne, różnią się liczbą stron oraz powstały z małym przesunięciem czasowym. Pierwsza wersja liczy 66 stron maszynopisu, jej cechą charakterystyczną jest opuszczenie w tekście numerów 03804-03808 (s. 62), które, po zauważeniu pomyłki, zostały uzupełnione na osobnym pasku doklejonym do karty. Lista ta została przesłana do pełnomocników PCK w Krasnymstawie, Hrubieszowie i Zamościu z pismem przewodnim Christiansa z datą 9 lipca.  Publikowana przez nas wersja druga liczy 70 stron maszynopisu i nie ma w niej opuszczenia numerów 03804-03808 (s. 66). Powstała w okresie od 4 do 11 lipca, z braku pism przewodnich nie wiadomo kiedy i do których pełnomocników została wysłana.

Lista nr 10

Lista ta nosi tytuł „Lista dodatkowa (z chemji)” i podobnie jak listy nr 7 i 8 została przesłana z Biura Informacyjnego PCK do Lublina wraz z pismem dyrektora Gorczyckiego datowanym na 1 czerwca. Liczy zaledwie 4 strony, a jej charakterystyczną cechą zewnętrzną jest paginacja liczbowa z dodaną literą a. W piśmie tym znajduje się wyjaśnienie, że lista ta zawiera uzupełnienia i poprawki różnego rodzaju do wykazów już wcześniej nadesłanych, dotyczące m.in. braku informacji w poszczególnych pozycjach list, numerów ewidencyjnych, stopni, przydziału. Odnosi się ona do kilkudziesięciu numerów w przedziale od 0336 do 02800. Do pełnomocników PCK w okręgu lubelskim lista ta została rozesłana dopiero 9 lipca razem z listą nr 9, chociaż była już znana od ponad miesiąca. Stało się to zapewne z uwagi na fakt, że obejmowała także uwagi do wykazów powyżej numeru 02500 i stąd czekano z jej wysyłką aż zostanie przygotowana lista z numerami 02501-03900 (lista nr 9).

Lista nr 11

Jest to ostatnia nadesłana do Lublina lista, a jednocześnie ostatni wykaz sporządzony przez Komisję Techniczną PCK w wyniku ekshumacji ofiar katyńskich. Nie posiada osobnego tytułu, zachowuje natomiast ciągłość z listą nr 9, co oznacza, że jest jej kontynuacją. Nie wiadomo, kiedy została przesłana do Lublina, stało się to przed 12 lipca, ponieważ taką datę noszą pisma przewodnie Christiansa do pełnomocników PCK w okręgu lubelskim towarzyszące jej rozesłaniu. Lista ta na 9 stronach maszynopisu zawiera kolejne pozycje od numeru 03901 do 04131.

Do listy tej została dołączona jeszcze jedna strona maszynopisu, która jest kopią dwóch stron oznaczonych jako 1a i 2 a. O tych dwóch stronach informuje wyżej wspomniane pismo Christiansa z 12 lipca. Na stronie 1a widnieje tytuł „Nazwiska ustalone z dokumentów przez chemika”. Zawiera ona wykaz 11 nazwisk osób, które w wykazie od numeru 03901 do 04131 zostały zapisane jako nierozpoznane. Na stronie 2a znajduje się tytuł „Lista dodatkowa – dokumenty znalezione luzem”. Zawiera tylko trzy pozycje, w których opisano dokumenty nieprzypisane do żadnych zwłok wcześniej wykazanych w listach.

 

Tekst: Piotr Dymmel

Skany: Michał Zawada | Opracowanie graficzne: Marek Krzykała

Współpraca: Grzegorz Gałęzowski i Roman Kusyk

-->